niedziela, 22 grudnia 2013

Odpierdolcie się ode mnie !

Na twarzy Sel. Widoczne było zdezorientowanie  jak i u wszystkich . na Sali zapanowała cisza
-Justin, co ty gadasz, przecież jesteśmy razem !
-Nie mogę być z kimś kto nie szanuje mnie i moich fanów..
-Słucham ? wszyscy słuchali nas w napięciu.
-Jak mogłaś ją uderzyć ! krzyknąłem zdenerwowany, złość na Selenę wróciła powrotem , miałem ochotę wyjść ale wtedy mój plan by się zawalił…
-Widzimy się po reklamach! Powiedziała ze sztucznym uśmiechem…
-żadnych reklam ! mam dość udawania ! Selena… Kocham cię,, ale nie  możemy być razem. Wiesz że fani są dla mnie najważniejsi .. jak mogłaś uderzyć jedną z nich !? upokorzyłaś ją  tylko dlatego że byłaś choro zazdrosna! Cały czas mnie od nich odciągałaś ! tylko ja byłem głupi i tego nie widziałem ! Nie rozumiem dlaczego taka jesteś… co oni ci zrobili ?! mam dość twoich gierek..
-Ale Justin..
-Nie ! nigdy nie wybaczę ci tego co zrobiłaś !  to koniec… wszyscy patrzyli na nas w osłupieniu.. Selena szybko wybiegła ze studia a ja usiadłem i przetarłem oczy… miałem ochotę płakać, ale się powstrzymywałem .. nie teraz
-Justin wy byliście razem ? głośno westchnąłem, ok., czas im to wytłumaczyć
-  Selena była narażona na groźby od moich fanek, baliśmy się, ale nasza była silna. Nasze zerwanie było ustawką.  Z Selena postanowiliśmy trochę odpocząć od presji na temat naszego związku..ukrywaliśmy swój związek.  Było trudno ale udawało się to nam .. i nagle  postanowiliśmy znowu oficjalnie być razem.. nie poddać się. Ale dowiedziałem się czegoś okropnego, a dokładniej tego że Selena z dzikiej zazdrości uderzyła Jandą z moich księżniczek. Cholernie mnie to zabolało.   Kocham Selenę ale nie potrafię być z osobą która odciąga mnie od fanów a tym bardziej je atakuje , od dłuższego czasu zauważałem zazdrość Selena ale dopiero teraz posunęła się do czegoś takiego..Bardzo przepraszam swoich fanów za  to że nie byłem z wami szczery. Przepraszam że nie powiedziałem wam tego od razu. Proszę was zrozumie mnie , potrzebowałem czasu … mam nadzieję że mi wybaczycie..
-Wow, Justin…
 -Ja rozumiem moich fanów, wiem że i ja czasem ich ranie moja postawą i przepraszam za to. Wiem że jestem bardzo impulsywną osobą, czasem sam nie wiem co robię, jestem tylko człowiekiem i przepraszam jeśli kiedykolwiek zawiodłem moich fanów. Czasami beliebers są na mnie wściekłe, myślą wtedy, że nie widzę co do mnie piszą. ALE JA WIDZĘ WSZYSTKO. Zalewam sie łzami, gdy Pisza "Selena to suka, nie jest warta twoich uczuć " i wgl. To znaczy oczywiście że się zmieniłem.. Nie będę już tym samym 15-latkiem. Dorosłem i moi prawdziwi fani to zrozumieją. Potrzebuję miłości od bliższej osoby. Szanuje ich decyzję jeśli odchodzą i kocham jeśli ze mną zostają... Gdybym mógł przytuliłbym każdą z moich beliebers.. Jedną po drugiej, te, które odeszły i te, które zostały. Chcę tylko aby wiedziały że kocham je wszystkie... kocham bardzo mocno...  mimo że mam  dziewczynę I nie mówię tego dla rozgłosu, po prostu czuję że to prawdziwa miłość.. Beliebers stały sie ważna częścią mojej rodziny i przepraszam, jeśli kiedykolwiek je zraniłem. Jestem tylko człowiekiem, popełniam błędy. To chyba normalne  że nastolatek potrzebuję  drugiej osoby która jest w taki samym położeniu jak ty.. Wszystko o co proszę  to: Te wszystkie które są nadal ze mną, proszę zostańcie. Bo jeśli kiedykolwiek was stracę, stracę wszystko.
Nie dbam o sławę. Jeśli strącę moje beliebers, nie odzyskam ich już. Obiecałem im coś i one o tym wiedzą. Wszystko co osiągnąłem, udało mi sie dzięki ich wsparciu. To dzięki im jestem teraz kim jestem i nikt nie może sobie wyobrazić jak bardzo za to wdzięczny im jestem. Proszę nie zabierajcie ode mnie moich beliebers, to wszystko o co proszę. Zostańcie ze mną mimo moich błędów...
-Myślę że twoi Fani to zrozumieją.
-Przepraszam ale  chcę już skończyć ten wywiad..
-Oczywiście rozumiem.
-Jeszcze raz przepraszam, kocham was. Wstałem i wyszedłem
-Stary co to było ?! Scoot  zaczął się na mnie wydzierać..
-Kurwa ! mam dość ! odpierdolcie się ode mnie ! wyszedłem ze studia na podziemny parking zauważyłem swój samochód i do niego wsiadłem…

*Oczami Kamili *
Dziś cały dzień się  nudziłam, w szkole Natasza mnie wkurwiła… znowu zaczęła mnie wyzywać ale  ją zjechałam i zamknęła ryj. Właśnie wróciłam z siłowni.   Wykąpałam się wyszłam na balkon, nie mówiłam wam wcześniej ale jestem uzależniona od Papierosów,  jeszcze jak byłam  PL paliłam… usiadłam na krzesełku odpaliłam papierosa i zaciągnęłam się dymem, uwielbiałam ten stan gdy dym wypełniał moje płuca… spokojnie spaliłam myśląc o Justinie, cały dzień się nie odzywał, nie odpisywał.. troszkę to dziwne ale cóż się dziwić , jest gwiazdą  nic dziwnego że ma napięty grafik..zagasiłam peta i ruszyłam do kuchni, nałożyłam  sobie trochę spaghetti i usiadłam do stołu. Nie zdążyłam usiąść a ktoś zapukał do drzwi.
-No to ktoś wybrał sobie porę… -,- powiedziałam sama do siebie.. podeszłam do drzwi i je tworzyłam  Justin wleciał do pokoju nawet nie mówiąc „cześć „   zaczął chodzić nerwowo po pokoju..
-Część, mi też miło cię widzieć -,-
-Dlaczego mi nic nie powiedziałaś ! okłamałaś mnie ! Justin zaczął się wydzierać…
-o co ci chodzi ? zapytałam spokojnie
-„Natasza mnie uderzyła „ powiedział udając mój głos..
-Justin ja….
-NIE ! okłamałaś mnie ! jak wszyscy ! jesteś taka sama jak inni ! tylko nie rozumiem jak mogłaś ! przecież Kurwa mnie kochasz !  zaufałem ci. Wiesz ?! a ty mnie oszukałaś.. w moich oczach pojawiły się łzy..
-Justin to było dla twojego dobra..
-HAHAHA Dla mojego Dobra ?!
- dobrze wiem jak kochasz Selene !
-jeśli mnie naprawdę kochasz  to czy powinnaś mi pozwolić  żeby był z kimś takim ?!
-Nie uwierzył byś mi ! byłeś tak cholernie w nią zapatrzony ! cały czas się jej słuchałeś i chodziłeś jak piesek przy nodze !zrozum to że  nie mogłam zniszczyć tego co jest między wami  bo wiem jak byś cierpiał !
-Cierpię !
 -Wybacz  Chciałam  tylko twojego szczęścia. Ale widać że zabrałam ci je pojawiając się !
 krzyknęłam i pobiegłam do łazienki… zakluczyłam się. Usłyszałam dźwięk tuczącego się szkła. zjechałam ciałem po drzwiach i zalałam się łzami, nie potrzebnie się pojawiałam..  przeze mnie Justin  Cierpi !  wyjęłam żyletkę z kieszeni  i jak przez mgłę na nią spojrzałam… Szybko i głęboko wiłam ją w  ostatnie wolne miejsce na ręce zrobiłam jeszcze parę na drugiej  krew szybko wypływała  z moich ran Puk puk…
-Kamila, przeprasza. Wyjdź to porozmawiamy… moja siła uciekała  wstałam po ręcznik i owinęłam nim rękę.
-Kamila, proszę otwórz…
-Boże Kamila. Wszystko w porządku ? w pewnej chwili drzwi się wywaliły. Justin  zobaczył mnie z zakrwawionym ręcznikiem , widząc że dławię się płaczem  podbiegł do mnie i mnie przytulił, po krótkiej chwili się odsunął.
-Coś ty sobie zrobiła? Zapytał spokojnie.   Nie mogłam nic powiedzieć  tylko szlochałam. Justin zabrał ręcznik i podciągnął rękaw mojej bluzy  krew dalej leciała z otwartych ran, Justin patrzył na mnie z przerażeniem.  Justin posadził mnie na umywalce pobiegł  do pokoju i wrócił z apteczką , Założył mi opatrunek na rany i zawinął rękę bandażem  Dy skończył patrzył na mnie z żalem.  Jego tęczówki przeszywały moje .
-Chodź, coś ci pokażę… Powiedział zachrypniętym głosem  zeskoczyłam z umywalki  złapałam dłoń Justina którą mi podał i ruszyłam za nim .  usiedliśmy na kanapie. Justin patrzył mi prosto w oczy widziałam w nich smutek i strach.
-Przepraszam  że się tak zachowałem. Cholernie wybuchłem, ale to nie jest twoja wina, nie jestem już z Seleną, zerwałem z nią bo zauważyłem jaka jest naprawdę.  Tak to prawda byłem na każde jej zawołanie, ale teraz to się z mieni  , przepraszam że musiałaś cierpieć żebym  to zrozumiał .  wiem że jest ci ciężko, ale to nie tak że żałuje ż e tu jesteś. Dziękuję że jesteś. Jesteś dla mnie naprawdę ważna,  przykro mi  że tak to się potoczyło.  Nie sądziłem że Selena do tego się posunie z zazdrości… przepraszam że tak zareagowałem ale zdałem sobie sprawę że tyle nas dzieliło runęło. Najgorsze jest to że na złej osobie  odreagowałem . proszę wybacz mi…   - dalej płakałam.  Wychrypiałam cichym głosem
-Wybaczam…
-Dziękuję księżniczko  Justin się do mnie przytulił.
-A teraz powiedz mi dlaczego to zrobiłaś… powiedział wskazują na  moje opatrunki.
-Justin jesteś dla mnie bardzo ważny i bałam się że zniszczyłam ci życie  a to jest mój sposób na odreagowaniu.
-Długo się tniesz?
-4 lata.. podwinęłam rękawy bluzy i pokazałam Justinowi rany.  - mam też na brzuchu, nogach i kostkach – szepnęłam spuszczając głowę w dół.
-Boże.. Justin złapał moje ręce w swoje. Przyglądał się ranom po czym zaczął je całować..
-Justin przestań. To są tylko blizny.
-Księżniczka nie może niszczyć swojego ciała… to nie papier nie tnij jej.
-Łatwo mówić. Nie wiesz co to znaczy,
-Kochanie wiem… popatrzyłam na niego z miną „ że co ?! O_o? „ a wtedy Justin podciągnął rękaw swojej marynarki i odwrócił rękę pokazują rękę…
-Widzisz tu tylko  tatuaże prawda ?  skinęłam głową.
-Przyjrzyj się … przybliżyłam dłoń Justina  i  na nią spojrzałam,. To było okropne.     Pod tatuażami były blizny, dużo blizn, i to wcale nie małych..

-To właśnie dlatego były te tatuaże. Żałuję że to zrobiłem, wstydzę się tego… one maskują moje cięcia..  właśnie dlatego nie chcę żebyś oszpecała swoje ciało księżniczko… wiem jak to boli ale musisz stawić temu czoła ….



























 Hoł Hoł Hoł  byliście grzeczni w tym roku ? xD 
powiem szczerze że zaskoczyły mnie wasze komentarze ! nawet nie wiecie jak mnie natchnęły .. od razu chciało mi się pisać,  wierzcie lub nie ale to cholernie pomaga. dziękuje wam za  to co robicie. czytacie tego bloga i trudzicie się nad moimi pomysłami. powiem szczerze że większość pomysłów podsuwa mi moja najlepsza Przyjaciółka  :) http://everything-is-on-my-mind.blogspot.com/
Kochani niedługo święta.  powiem że miałam wstawić rozdział w wigilię ale nie dam rady, za bardzo mnie ciekawi wasza reakcja na nowy rozdział , tym bardziej że jest troszkę inny. o złej stronie Justina, ale tez o publicznym Zerwaniu Jeleny.  nie wytrzymałam no i wstawiłam. miło widziane są wasze kom. one serio dodają siły kochani !





                                                     WESOŁYCH ŚWIĄT !!!

Wasza Kamila :**




















5 komentarzy:

  1. Genialny, uwielbiam twoje opowiadanie*-*

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedy następny rozdział ? ♥ *-*

    OdpowiedzUsuń
  3. Nominowałam cię do kategorii " Liebster Award . Więcej szczegółów tutaj : http://jusandpolishbeliebers.blogspot.com/2014/01/liebster-award.html

    OdpowiedzUsuń